wstecz!

      Rafa "ABU NUHAS" _____________________________________________________________

            Rafa "ABU NUHAS" i wrakowe cmentarzysko. (lokalizacja: około 4 km na północ od wyspy Shadwan i około 3,5 km na wschód od Shaab Umm Usk). Otwarcie Kanału Sueskiego w roku 1860 rozpoczęło nową erę w dziejach transportu morskiego i komunikacji między kontynentami. Droga z Europy do Azji przez Ocean Indyjski była już znacznie krótsza i wygodniejsza, ale tym samym bardziej niebezpieczna i nieprzewidywalna. Morze Czerwone stając się najaktywniej i najczęściej uczęszczanym na owej trasie szlakiem żeglownym okazało się być dla wielu jednostek pływających i ich załóg śmiertelnym niebezpieczeństwem i drogą ku zatraceniu. Ogromna obfitość w rafy koralowe, szczególnie wąskie, ograniczające możliwość manewru wejście do Kanału Sueskiego, dość zróżnicowane i niekorzystne dla statków ukształtowanie linii brzegowej, stwarzało niebezpieczeństwo nie tylko rozbicia się o rafy, ale czyniło ze statków łatwy cel ataków wojskowych z lądu, wody i powietrza.


             Począwszy od lat 1860 miejsce to zaczęło zbierać swoje ponure i tragiczne żniwo, a Rafa Abu Nuhas, jako ostatnia i najbardziej niebezpieczna przeszkoda na drodze do otwartego morza, stała się namacalnym dowodem i bolesnym wspomnieniem tragicznych zdarzeń, jakie się tutaj rozegrały. Wraz z upływem lat i osiadaniem na dnie nowych wraków, rafa zyskała przydomek "żelaznej trasy", "stalowej rafy", a nawet "wrakowego cmentarzyska". Obecnie, w dobie szybkiego rozwoju technologii oraz nowoczesnych sposobów komunikacji i nawigacji, wydawać by się mogło, że Rafa Abu Nuhas nie stanowi już wielkiego zagrożenia, mimo to jednak każde morze pełne jest niespodzianek i nieprzewidywalnych sytuacji. Rafa sama w sobie nie stanowi wielkiej atrakcji, biorąc pod uwagę bogactwo fauny i flory jaka tu występuje, jednak ze względu na ilość wraków tutaj spoczywających, ponurą historię i nieporównywalne piękno szczątków drewna i stali zatopione w otchłani przejrzystej wody stawia to miejsce jako centralny punkt podczas nurkowań wrakowych na egipskiej "trasie północnej", tzw. "wrakowej". Wraki pochłonięte przez Rafę Abu Nuhas spoczywają na dnie, rozsiane wzdłuż północnej ściany, a cztery z nich (Carnatic, Chrisoula K również znany jako Marcus, Ghannis D i Kimon M), które zachowane są w najlepszym stanie, stały się jedyną w swoim rodzaju tętniącą życiem rafą koralową. Malownicze położenie, ciekawe walory historyczne, duża przejrzystość wody i łatwy dostęp, sprawiają, że są uwielbiane i często odwiedzane przez płetwonurków.



      "SS Thistlegorm" ________________________________________

            "Thistlegorm' to w tłumaczeniu "niebieski oset" i był angielskim statkiem transportowym należącym do "Albyn Line Shipping Company" Dwie pierwsze litery SS oznaczały rodzaj statku ( z angielskiego Steam Ship) czyli statek parowy. Okręt został wybudowany w 1940 roku w stoczni Thompson & Sons Ltd. w Sutherland i zwodowany 9 kwietnia też 1940 roku. Thistlegorm był statkiem przeznaczonym do transportu różnych towarów, począwszy od żywności, przez artykuły i towary mechaniczne, elementy przemysłu ciężkiego, a skończywszy na militariach i przedmiotach wojskowych. Statek mierzył 126,5m długości, 17,5m szerokości, a tonaż brutto 9009 ton, napędzany był trzycylindrowym silnikiem parowym o mocy 1860KM, co umożliwiało rozwinięcie prędkości 10 węzłów. Ponadto, ze względu na niebezpieczne czasy - stan II Wojny Światowej, statek wyposażony był w dwa działa kaliber 120 oraz 40mm ciężkie działo przeciwlotnicze. Załogę statku stanowiło 39 osób, w tym 9 wojskowych do obsługi sprzętu militarnego. W maju 1941 roku okręt opuścił port w Glasgow, a celem była Aleksandria w Egipcie, gdzie skierowano ładunek zaopatrzenia przeznaczonego dla walczącej i stacjonującej w północno-wschodniej Afryce, VIII Brytyjskiej Armii. Ładunek stanowiły głownie militaria, różnego rodzaju ciężka i lekka amunicja, karabiny przeciwczołgowe typu Lee Enfield MK III, motocykle BSA W-M20, Norton 16H oraz Matchless G3L, ciężarówki Bedford, Morris i Ford, dodatkowo przenośne generatory prądu, części zamienne do samolotów i samochodów wojskowych, leki, buty gumowe oraz opony. Na statku znajdowały się również dwa opancerzone lekkie czołgi Bren Carrier MKII, dwie lokomotywy i wagony węglowe oraz dwa wagony ze zbiornikami na wodę.

          Ze względu na niebezpieczeństwo podróży i okupację Morza Śródziemnego, by dostarczyć zaopatrzenie do Aleksandrii, statek wraz z cennym ładunkiem opłynął całą Afrykę i uzupełniwszy zapasy wody, żywności i paliwa w Cape Town, statek wyruszył w kierunku Adeny w południowym Jemenie, skąd, już pod eskortą niszczyciela HMS Carlisle udał się przez Morze Czerwone w kierunku Kanału Sueskiego. W cieśninie Gubal tuż w okolicy rafy Sha'ab Ali kapitan otrzymał rozkaz zakotwiczenia statku, gdyż było to miejsce oznaczone jako bezpieczne dla alianckich jednostek. W oczekiwaniu na pozwolenie wejścia do Kanału, statek miał tutaj spędzić jedną noc, by wraz z nastaniem świtu wyruszyć w ostatni odcinek podróży. Jednak w nocy z 5 na 6 października 1941 roku dwa niemieckie bombowce Henkel HE 111 nadlatujące z bazy na Krecie i wypatrujące jednostki Queen Mary, przypadkowo natrafiły na konwój, w którym znajdował się Thistlegorm i zaatakowały okręt o godzinie 00:35 w nocy. Dwie bomby, które uderzyły w luk numer 4 (wypełniony amunicją) doprowadziły do tragicznej katastrofy, w konsekwencji której statek przełamał się i o godzinie 01:30 zatonął. Znajdująca się tuż obok miejsca uderzenia maszynownia i silnik zostały doszczętnie zniszczone , a dodatkowo wybuch silnika parowego sprawił, że transportowane dwie lokomotywy, z impetem wystrzeliły w powietrze i osiadły na dnie w odległości około 30 metrów od statku. Kapitan i praktycznie cała załoga zostali podjęci przez przebywający w pobliżu HMS Carlisle, a katastrofa pochłonęła 9 ofiar.

         Wrak został odkryty w marcu 1955 przez Jacques'a Cousteau i jego towarzyszy podróżujących statkiem Calypso w kierunku Madagaskaru. Mimo to jednak lokalizacja statku była owiana tajemnicą, której Cousteau nigdy nie ujawnił, dopiero 40 lat później w roku 1992 izraelski skiper dokonał kolejnego odkrycia i w roku 1993 opis wraku pojawił się już w brytyjskim piśmie nurkowym "Diver". Od tej chwili wrak stał się wręcz kultowym miejscem nurkowań wielu płetwonurków z całego świata. Wrak spoczywa na piaszczystym dnie rafy Sha'ab Ali na głębokości od 15m do 30m głębokości. Doskonały stan samego wraku i zawartości ładowni sprawiają, że nurkowanie tutaj dostarcza wielu niezapomnianych emocji i wrażeń, ciekawa historia urzeka swoją oryginalnością i wręcz filmowym scenariuszem, natomiast penetracja ładowni i wnętrza wraku zachwyca fotografów i filmowców, amatorów i zawodowców. Jednym słowem nurkowanie na wraku statku Thistlegorm to podstawa podczas odwiedzin Morza Czerwonego.



       Carnatic. _____________________________________________________________


           Najstarszym wrakiem spoczywającym na Rafie Abu Nuhas jest CARNATIC - 140 letni wrak pocztowo-pasażerskiego parowca angielskiej kompanii "The Peninsular and Oriental Steam Navigation Company". Zbudowany w 1862 roku przez stocznię Samuda Bros of London już od momentu zwodowania kursował jako liniowiec na trasie Suez-Bombaj, a niejednokrotnie zawijał też do Chin. Wielkość statku to: dł. 89,8 m szer. 11,6m wys. 7,8 m a wyporność 1776 ton. Podczas feralnego rejsu z miejscowości Suez do Bombaju statkiem podróżowało 35 pasażerów i 176 osób załogi, a ładunek jaki statek przewoził to przede wszystkim warte 40 000 funtów brytyjskich sztaby miedzi i złota przeznaczone dla angielskiej mennicy w kolonii indyjskiej, listy i przesyłki Poczty Królewskiej dla oddziałów Brytyjczyków stacjonujących w Indiach, bele bawełny oraz setki butelek z winem i wodą sodową. W nocy z 12 na 13 września 1869 roku statek uderzył o rafę i mimo wielu zniszczeń, jeszcze przez kilkadziesiąt godzin utrzymywał się na powierzchni. Nieświadomy ogromu zniszczeń i niebezpieczeństwa kapitan, w oczekiwaniu na pomoc nie wydał rozkazu natychmiastowej ewakuacji. Dopiero około godzin przedpołudniowych 14 września 1869 roku pasażerowie i załoga zaczęła opuszczać jednostkę, jednak po 34 godzinach bolesnego dryfowania statek nie wytrzymał siły naporu wody i przełamał się na dwie części bez żadnego ostrzeżenia i zabrał na dno 5 pasażerów i 26 członków załogi. Rozbitkowie, którym udało się przetrwać zostali podjęci przez jednostkę Sumatra, a kapitan Philip Buton Jones został postawiony przed Trybunał Morski. Obecnie wrak spoczywa na głębokości od 19 do 27 metrów i mimo wielu zniszczeń jakie dokonał czas, porośnięte miękkimi koralami stalowe ramy nadal przywołują wspomnienie i obraz statku sprzed 140 lat. Nurkowanie na tym wraku jest szczególnie atrakcyjne, bowiem dostarcza niezapomnianych emocji związanych z ciekawością, zachwytem nad pięknem, pokorą wobec sił natury, a przede wszystkim niesamowita historia i krążąca legenda o spoczywającym na dnie skarbie, budzą w każdym instynkt poszukiwacza przygód i są chwilami, dla których warto przejechać tysiące kilometrów.



       Mohammed Hasabella. _____________________________________________________________


         Kolejny wrak na naszej liście to Mohammed Hasabella. Wrak egipskiego kutra rybackiego Mohammed Hasabella jest dość młodym i świeżym wrakiem, długość jednostki ok. 40m. Spoczywa od niedawna na dnie, na głębokości około 25 - 30 metrów, tuż w okolicy brzegu Hurgady nieopodal wraku "El Mina". Jednostka o dobrze zachowanyk metalowym kadłubie i drewnianym pokładzie. Mohammed Hasabella stoi na stępce tak majestatycznie jakby pływał i tylko zapruszone osadami pokłady i pływające w koło niego ryby wskazuja, że to jego ostani port. Jednost ogołocona ze sprzętu, sterówka pusta, kilka zwisających lin. Obecnie krąży wiele opowieści dotyczących zatopienia tego kutra. Jedni twierdzą, że zatonął oczekując na remont, inni natomiast twierdzą, że został celowo zatopiony, jako atrakcja turystyki podwodnej tej okolicy. Jaka jest prawda ??? Mimo wielu zawiłości i sprzeczności jakie pojawiają się w tej dość krótkiej historii wraku, jest on zdecydowanie ogromną atrakcją dla każdego płetwonurka, gdyż doskonały stan zachowania, spore bogactwo fauny i tworząca się młoda rafa, przyciągają nie tylko amatorów fotografii , ale wszystkich pasjonatów turystyki podwodnej.



       Chrisoula K /Marcus/. _____________________________________________________________



           Chrisoula K (również znany jako Marcus, choć istnieje wiele dowodów potwierdzających, że były to dwa zupełnie inne statki), był niemieckim transportowcem wybudowanym w 1954 roku w stoczni Lubecca i zwodowany pod nazwą "Dora Oldendorf". Następnie w roku 1970 zmienił nazwę na "Anna B" i dopiero w roku 1079, gdy zakupiła go grecka firma"Clarion Marine Company", otrzymał nazwę Chrisoula K. Statek mierzył 98m długości, 14,8m szerokości i posiadał 3720 ton wyporności. Celem podróży statku było dopłynięcie do miejscowości Jeddah w Arabii Saudyjskiej i dostarczenie transportu włoskiej terakoty podłogowej. Do kolizji doszło 31 sierpnia 1981 roku, kiedy statek wbił się z maksymalną prędkością w ścianę Rafy Abu Nuhas. Wrak spoczywa na głębokości od 2m do 26m, opierając się o zbocze rafy. Ciekawymi atrakcjami wraku są niezliczone ilości porośniętych koralem włoskich kafelek, maszynownia, widoczna turbina, pomieszczenia gospodarcze. Zwiedzając wrak zauważymy również świetnie zachowane dźwigi przeładunkowe.



       Kimon M. _____________________________________________________________



           Kimon M to kolejny wrak "stalowej rafy", który wzbogaciwszy wrakowe cmentarzysko, dostarcza płetwonurkom kolejnych przeżyć "nurkarskich" i urzeka swoim wyglądem i historią. Statek był transportowcem, wybudowanym w 1952 roku w niemieckiej stoczni "Stuicken & Sohn" i zwodowany pod nazwą "Brunsbüttel". Kolejne nazwy jakie statek otrzymał to "Ciudad de Cucuta" i następnie "Angela". W momencie katastrofy statek należał już do grecko-panamskiej firmy "Janissios Shipping" i pływał pod nazwą Kimon M. Statek mierzył 106,4 m długości, 6,8 m szerokości oraz posiadał 3714 ton wyporności. Swój feralny rejs rozpoczął w tureckim porcie Jskandarun, gdzie został załadowany soczewicą, a celem podróży miał być Bombaj. 12 grudnia 1978 roku z pełną siłą uderzył w północno-wschodnią ścianę Rafy Abu Nuhas i zatonął. Na szczęście katastrofa nie pochłonęła żadnych ofiar, gdyż tuz po kolizji nadano sygnał SOS i natychmiast z pomocą ruszyła, będąca w pobliżu jednostka "Interasia". Wrak statku Kimon M spoczywa na 32m, natomiast część rufy i kotwica rozsiane są na zboczu rafy od głębokości 4m. Nurkowanie na wraku dostarcza wielu wrażeń, szczególnie urzeka bogate i dość okazałe, jak na tę okolicę życie fauny i flory, mimo to jednak należy pamiętać o czasie, bo łatwo wejść w dekompresję. Kimon M zamyka trasę nurkową na "stalowej rafie".



       Rosalie Moller. _____________________________________________________________



           Angielski frachtowiec "Rosalie Moller" Frachtowiec "Rosalie Moller" został wybudowany w roku 1910 w Glasgow w Szkocji w stoczni "Barclay & Curle"i zwodowany pod nazwą "Francis". Statek mierzył 108m długości, 16m szerokości i posiadał wyporność 3963 tony. Trójcylindrowy silnik o mocy 1980KM sprawiał, że rozwijał prędkość 10 węzłów. Podobnie jak wiele statków, których wraki spoczywają na dnie Morza Czerwonego, zmieniając właściciela otrzymywał nowe imiona i dopiero w 1931, gdy został zakupiony przez Reederei Moller Line of Scandinavia, pływając pod brytyjską banderą został zarejestrowany w Szanghaju pod nazwą "Rosalie Moller". Przez wiele kolejnych lat statek pływał jako zaopatrzeniowiec wzdłuż linii wschodniego wybrzeża Chin pomiędzy Szanghajem i Tsingtao. Tuż przed wybuchem II Wojny Światowej statek zmienił ponownie właściciela, jednak nadal pływał pod brytyjską banderą i zaopatrywał brytyjskie bazy stacjonujące w Afryce. 8 października 1941 roku (dwa dni po zatopieniu Thistlegorm'a ) załadowany węglem okręt, zakotwiczył w Cieśninie Gubal tuż obok wyspy Gubal i podobnie został zaatakowany przez eskadrę stacjonujących na Krecie niemieckich bombowców dalekiego zasięgu Heinkle 111. Statek zatonął bardzo szybko i zabrał na dno dwie ofiary. Obecnie wrak spoczywa na głębokości od 20m do 53m i jest dość dobrze zachowany. Nie ma tu zbyt wielu płetwonurków, bowiem duża głębokość i mało atrakcyjny ( w porównaniu z Thistlegormem) ładunek węgla mogą zniechęcić amatorów nurkowania. Mimo to jednak prawdziwi miłośnicy wraków odnajdą tu wiele atrakcji, a urzekająca dostojność i duma z jaką spoczywa na dnie dostarczy wielu niezapomnianych wrażeń.



       El Mina. _____________________________________________________________



           Trałowiec "El Mina" (Egipski stawiacz min). Egipski trałowiec "El Mina" jest przykładem i dość okazałą pamiątką już radzieckiego budownictwa okrętowego. Okręt został zbudowany w roku 1956, a żywot swój zakończył w 1967 roku podczas działań wojennych Egiptu z Izraelem. Statek mierzył 70m długości, 8,6m szerokości i posiadał wyporność 569 ton. Napędzany był dwoma silnikami wysokoprężnymi 9-D o łącznej mocy 2200KM, co umożliwiało rozwijanie prędkości 14 węzłów, załogę natomiast stanowiło 65 osób. Obecnie krąży kilka opowieści o zatonięciu statku. Jedna z nich podaje, że 6 lutego 1967 roku podczas wojny z Jzraelem, trałowiec stacjonując w cieśninie Minkar w rejonie Hurgady został zaatakowany przez eskadrę izraelskich samolotów typu F-4 "Phantom", inna opowieść głosi, że sam wpłynął na minę. Bez względu na opowieści i legendy, przyznać należy, że wrak statku jest ogromną nurkową atrakcją dla płetwonurków odwiedzających okolice Hurgady. Spoczywa na głębokości około 32m i leżąc na lewej burcie zachęca ilością pozostałości militarnych, takich jak karabiny przeciwlotnicze, kołowroty i urządzenia do stawiania min, a ponadto w pobliżu wraku można spostrzec porozrzucane naboje. Rozszarpane elementy blachy jednych odstraszają, innych natomiast zapraszają do penetracji wnętrza.



____________________________________________________________________________________________________
Created by: Lca.pl Copyright © 2003 "BAJT" Legnica